peruwiańskich linii lotniczych, który rozpadał się nad amazońską dżunglą w Peru. Juliana spadała w przypięta do fotelu z wysokości 3 km.Kiedy dziewczyna ocknęła się w dżungli z uszkodzeniem ścięgien nogi , przedzierała się przez 10 dni jedząc cukierki znalezione w kieszeni lotniczego fotela i pijąc wodę z rzek. Głodna, wyczerpana wędrowała aż zauważyła łódź przy brzegu i szałas do którego zdołała się doczołgać, co ją ocaliło. Dzień później odnaleźli ją robotnicy leśni i odwieźli łodzią do osady, z której trafiła do szpitala i spędziła w nim miesiąc.Swoją historię opisała w swojej książce pt KIEDY SPADŁAM Z NIEBA.
No comments:
Post a Comment