W Katalonii Semana Santa (Wielki
Tydzień) to tydzień przed Wielkanocą i obejmuje Wielki Czwartek, Wielki Piątek i
Wielką Sobotę, bez niedzieli wielkanocnej. Oznacza on koniec Wielkiego Postu i
upamiętnia śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Barcelona, jako część Katalonii, tradycyjnie
jest mniej religijna niż reszta Hiszpanii, a w szczególności mniej niż jej
południowa część. Mimo to, wciąż ma swoje tradycje i uroczystości w tym okresie.
W Niedzielę Palmową nazywaną "Diumenge de Rams" po katalońsku lub
"Domingo de Ramos" po hiszpańsku, odbywają się parady oraz procesja
wokół katedry z ludźmi trzymającymi palmy (tak naprawdę nie są to takie kolorowe palmy jak w Polsce ale po prostu gałązki). Według rymowanego katalońskiego
powiedzenia: „Domingo de Ramos: al que no estrena se le caen las manos!”, co
znaczy mniej więcej: „Niedziela Palmowa: Jeśli nie niesiesz czegoś nowego, twoje
ręce odpadną!”
Większość parad odbywa się w Wielki Piątek nazywany
"Divendres Sant" (kat.) i "Viernes Santo" (hiszp.). Można
na nich zobaczyć wielkie figury biblijne i często są to swego rodzaju przedstawienia
teatralne. Tydzień ceremonii religijnych kończy się w Niedzielę Wielkanocną. W okresie tym cukiernie wypełnione są różnymi rzeźbami wykonanymi z czekolady,
od postaci z bajek, aż po dzieła takie jak Sagrada Familia. Szczególnie w tym
czasie oblegane jest muzeum czekolady, gdzie można zobaczyć najlepsze wystawy i
czekoladowe rzeźby.
Tradycja Mony
W Katalonii,
w każdy poniedziałek Wielkanocy ojcowie chrzestni dają swoim podopiecznym tradycyjne
ciasto wielkanocne, które nazywa się „Mona de Pascua”. Jest to ciasto
biszkoptowe, podobne do tortu. Po świątecznym obiedzie (często pieczony królik,
paella i wino) ciasto jest zjadane przez całą rodzinę i przyjaciół.
Wszelkiego
rodzaju Monas są również sprzedawane w cukierniach.
Słowo Mona
pochodzi z arabskiego słowa Munna co oznacza "jedzenie które dostajesz do
ust", dar w postaci świeżej żywności, który Maurowie wykonywali dla swoich
panów aby świętować zakończenie Wielkiego Postu. Pierwotnie tradycja
„mony” była też symbolem początku wiosny i obfitości. Pierwsze Monas były robione z
gąbczastego ciasta z czekoladą, jajami i llonganissa (jak sucha kiełbasa
chorizo, ale nie tak czerwona i ostra). Obecnie w Katalonii można zobaczyć
różne zabawne kompozycje mony, choć oryginalny wypiek bez jaja,
nadal istnieje. Poniedziałek wielkanocny jest też nazywany „Diá de la mona de Pascua"
(dzień ciasta wielkanocnego Mona).
Dansa Macabra de
Verges – Taniec
śmierci w Verges - Girona
Jest to jeden z najbardziej
oryginalnych i najstarszych obchodów Wielkanocnych, który został przywrócony z
dawnej średniowiecznej tradycji Tańców Śmierci.Taniec śmierci jest jednym z najważniejszych przykładów istniejącego do dziś tradycyjnego teatru Katalonii. W XIV w.
czarna śmierć zniszczyła populację europejską i aż do dziś są wykonywane
rytuały, które przypominają nam o ulotności życia…Podczas
przedstawienia mieszkańcy snują się po ulicach w prostych jednak imponujących
krokach reprezentując makabryczny taniec śmierci. Można zobaczyć mroczne skakające szkielety
i inne ubrane w czarne szaty i poruszające się wraz z dźwiękiem bębnów postacie.
Są też kosy, popiół, metaforyczny zegar bez rąk, a wszystko po to by
przypomnieć nam o naszej ostatniej godzinie i niepewności kiedy ona nastąpi. Atmosfery
dopełniają też palące się pochodnie i pełne grozy uderzenia bębnów. Taniec ten został uznany za tradycyjny festiwal
narodowego zainteresowania.
Passion of Esparraguera
Można powiedzieć, że teatr jest
fundamentem katalońskiego Wielkiego Tygodnia.
Innym przedstawieniem związanym ze śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa i
które jest również częścią tradycji Katalonii jest La Passió d'Esparreguera
wraz z Passió
d'Olesa Montserrat. Jest to żywa sztuka przedstawiająca według
biblii życie Jezusa w jego ostatnich godzinach życia. Przedstawienie jest czymś więcej niż tylko
teatralnymi obchodami męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Jest to duży
pokaz, w którym biorą udział nie tylko aktorzy, artyści ale również amatorzy
oraz zwyczajni ludzie w łącznej liczbie nawet do 1000 osób. W wielu przypadkach
jest to tradycja pokoleniowa przekazywana przez rodziny.
No comments:
Post a Comment